15 grudnia przed Świętami Bożego Narodzenia w 2011 roku zorganizowaliśmy wspólną Wigilię klasową, na której razem z Wychowawczynią byliśmy my i nasi rodzice. Uroczyste spotkanie rozpoczęła Pani Ewa składając nam i naszym rodzinom życzenia. Potem wszyscy dzieliliśmy się opłatkiem. W menu na naszej Wigilii był barszczyk czerwony i krokiety oraz przepyszne ciasta przygotowane przez nasze mamy. Aby było bardzo uroczyście nasi koledzy Gabryś i Bartek grali na akordeonie i keyboardzie  kolędy. Wtórował im Maciek. grając na flażolecie. Wszyscy chętnie z nimi śpiewali tworząc świąteczny nastrój. Pani Ewa pokazywała jak robi się różne dekoracje świąteczne. Można było zrobić sobie gwiazdę betlejemską lub szyszki z bibuły. To było miłe i przyjemne spotkanie. Wszyscy się świetnie bawili.
                                                       Bartłomiej Mogilnicki

Andrzejki 2011

            Z okazji tradycyjnych „Andrzejek” nasza Pani zorganizowała nam zabawę andrzejkową. Bawiliśmy się sami bez rodziców, tylko z naszą panią. Koledzy i koleżanki przynieśli płyty z muzyką, Bartek przyniósł kulę dyskotekową. Było kolorowo i wesoło, co sprzyjało świetnej zabawie. Przygotowaliśmy różne konkursy i wróżby, a pod opieką naszej Wychowawczyni laliśmy wosk. Przed imprezą byliśmy z Panią na zakupach. Kupiliśmy dużo napojów, słodkich przekąsek i słodyczy, które na imprezie pałaszowaliśmy ze smakiem. Było świetnie.

                                                                                  Bartłomiej Mogilnicki

Wycieczka do Zakopanego

W czerwcu kilka osób z naszej klasy razem z innymi dziećmi z naszej szkoły i ze Szkoły Podstawowej w Opolnie Zdroju pojechało na wycieczkę do Zakopanego i okolic.

Naszej Wychowawczyni Pani Ewie towarzyszyli: Kamila, Bartek, Damian, Kamil i Maciek.

Była to długa, bo aż pięciodniowa wycieczka o bardzo bogatym programie.

Już podczas dojazdu na miejsce rozpoczęła się dla nas przygoda ze zwiedzaniem i poznawaniem innych, niż te w których mieszkamy regionów Polski. Pierwszym miejscem, które mogliśmy zobaczyć był Ojcowski Park Narodowy, a w nim XIV- wieczny Zamek w Pieskowej Skale i zbudowana z twardych wapieni skalistych maczuga skalna zwana Maczugą Herkulesa. Na zamku było muzeum, piękny ogród oraz bardzo dużo rzeźb i obrazów. Atrakcją dodatkową spacerowania po parku było zwiedzenie największej w tym rejonie jaskini, nazwana Grotą Łokietka. Znajdowały się tam stalagmyty i stalaktyty.  Po wizycie na terenach Ojcowskiego Parku Narodowego wyruszyliśmy dalej, aż w końcu dotarliśmy do naszej bazy noclegowej, którą okazał się super ośrodek wypoczynkowy Limba w Poroninie. Przez kolejne dni, mimo czasami deszczowej pogody zwiedziliśmy wiele interesujących miejsc. O tradycjach podhalańskich, zwyczajach pasterskich i góralskich zbójnikach dowiedzieliśmy się w Izbie Regionalnej „U Gąsienicy” w Murzasichle. W tej tradycyjnej górskiej chałupie mogliśmy zobaczyć dużo regionalnych przedmiotów, strojów i ciekawych eksponatów. Kolejnym miejscem, jakie zwiedziliśmy było oczywiście Zakopane. Spacer po Krupówkach, Wjazd na Gubałówkę, z której rozlega się piękny widok na panoramę Tatr z Kasprowym wierchem na czele, potem Spacer na Butorowy Wierch i obowiązkowy zjazd z Buforowego Wierchu kolejką linową to atrakcje, które zrobiły na nas wrażenie. W Zakopanem zwiedziliśmy też Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Wnętrze tego pięknego kościoła zbudowane jest w większości z drewna.

Urokliwy krajobraz Podhala poznaliśmy wędrując Doliną Kościeliską. Dla niektórych ekstremalnym wyczynem było zdobycie Jaskini Mroźnej, dobrze, że wszystkim się to udało, a był to naprawdę nie lada wyczyn, bo już samo dojście do niej było męczące.

            Bardzo podobał nam się też Zamek Dunajec w Niedzicy, wozownia zamkowa i zapora na Dunajcu, która tworzy zbiornik wodny zwany Jeziorem Czorsztyńskim. Zamek ten jest usytuowany na terenie Pienin, rozpościera się z niego widok na ruiny zamku w Czorsztynie. Szkoda, że nie spotkaliśmy tam legendarnej Białej Damy

U podnóża Pienin, a dokładniej u podnóża Trzech Koron znajduje się Przystań Flisacka.

Tam właśnie rozpoczęliśmy naszą wodną wyprawę czyli spływ regionalnymi tratwami Przełomem Dunajca, który tworzy potężny skalny kanion. Bardzo nam się podobał ten spływ.

Rarytasem również na tym wyjeździe było konsumowanie oscypków, które kupowaliśmy albo w bacówce, albo na góralskich straganach.

            Ostatnim punktem zwiedzania był pobyt w Kopalni Soli w Wieliczce. Warto tam było pojechać, bo to co zobaczyliśmy i przeżyliśmy było bardzo ekscytujące. Znajdują się tam piękne podziemne korytarze, komnaty solne i piękne rzeźby. Superowy był wjazd górniczą windą z podziemia na powierzchnię kopalni. 

Na tej wycieczce, czasami trudnej i męczącej było bardzo fajnie, nie chciało nam się wcale z Podhala wracać. Szkoda, że cała klasa nie była na niej.

 Foto z Wieliczki

                                                                                                                       Bartek M.

Ognisko wrzesień 2011.

Ognisko czerwiec 2011.

Na zakończenie czwartej klasy nasza wychowawczyni oraz nasi rodzice zorganizowali nam ognisko. Impreza odbyła się „na stawach” w Opolnie Zdroju. Największą atrakcją była huśtawka wykonana z liny i z opony zawieszona na drzewie. Dobrze się bawiliśmy i dlatego dorośli postanowili powtórzyć imprezę po wakacjach.

Maciek A.